"Dwa lata po rządach prawicowej koalicji "Nowych Czasów" i co mamy? Jakie marzenie napędza miasto? Jaka projekcja Lizbony w przyszłości? Jakie propozycje przedstawiacie i macie dla mieszkańców Lizbony? Nic, żadnych, Lizbona nadal dryfuje" - oświadczyła deputowana miejska PS Carla Madeira.
W ramach debaty na temat stanu miasta socjalistka negatywnie skrytykowała przywództwo koalicji "Novos Tempos" (PSD/CDS-PP/MPT/PPM/Aliança), która rządzi bez bezwzględnej większości od 18 października 2021 r. pod przewodnictwem socjaldemokraty Carlosa Moedasa, który pokonał Fernando Medinę (PS) w ostatnich wyborach samorządowych.
Carla Madeira wskazała na wady w obszarach higieny miejskiej, mobilności, środowiska, bezpieczeństwa i mieszkalnictwa.
"Lizbona jest coraz brudniejsza, nie możemy tego ignorować, ale to nie wina PS", stwierdziła socjalistka, zauważając, że koalicja "Novos Tempos" jest również przeciwna płynnej mobilności, tworząc przeszkody we wdrażaniu ścieżek rowerowych, a także zwiększając ruch samochodowy w mieście.
Burmistrz odpowiedział na interwencję Carli Madeiry: "Czuję, i mówię to z pewnym smutkiem, że nadal istnieje brak akceptacji ze strony Partii Socjalistycznej, brak akceptacji zwycięstwa, i myślę, że jest to problematyczne dla naszej demokracji".
Lider miejskiej grupy PSD, Luís Newton, również uznał, że "nostalgia PS za czasami, gdy rządziła miastem, była wyraźna [...] nie wie, jak nie być u władzy, nie rządzi, nie wie tego".