W wywiadzie dla gazety El Economista, Pablo Abejas, CEO Visalia, powiedział, że grupa nawiązała współpracę z partnerem związanym z telefonią i spodziewa się zarobić 50 milionów w tym roku w Portugalii.
"Zamierzamy otworzyć biuro w Lizbonie i wejść do społeczności właścicieli i małych firm. W Portugalii skontaktowaliśmy się z Hyperionem i kilkoma dużymi promotorami, którzy mają już gotową ofertę i którzy muszą zamknąć średnio-, krótko- i długoterminowe kontrakty". Przewiduje nawet, że "rynek portugalski przyniesie [hiszpańskiej grupie] około 50 milionów euro przychodów do 2024 roku, pozostawiając marżę w wysokości pięciu lub sześciu milionów euro".
Hiszpańska grupa chce pozycjonować się na rynku jako jeden z dziesięciu największych operatorów w Hiszpanii i dlatego stawia na wprowadzenie stałej taryfy za energię elektryczną, światłowód, gaz i telefon dla klientów domowych. "Wiemy, że użytkownicy chcą mieć spokój w kwestii kosztów energii i telekomunikacji w swoich domach. Dlatego zamierzamy zaoferować im kompletny pakiet, który obejmuje wszystko", powiedział Pablo Aveias.
"W przypadku światłowodu osiągnęliśmy porozumienie z hurtownikiem, który daje nam minuty, ale to Visalia wystawia faktury i zapewnia resztę zasięgu" - wyjaśnia podczas wywiadu. Ostrzega jednak, że "koszt tej stałej stawki będzie zależał od rodzaju domu, położenia geograficznego, liczby mieszkańców". Gwarantuje to, że klient zawsze będzie płacił tę samą kwotę co miesiąc. W zamian klient będzie musiał pozostać z operatorem przez rok.
Grupa planuje osiągnąć od 15 000 do 20 000 klientów, a następnie 130 000. Firma chce pozycjonować się jako lider w sektorze dostarczania energii do wspólnot mieszkaniowych i MŚP, a także instalowania paneli słonecznych na dachach budynków mieszkalnych oraz na dachach i pokryciach MŚP i magazynów przemysłowych, zgodnie z hiszpańską stroną internetową grupy.