W wywiadzie dla ECO Manuel Santiago powiedział: "Chcemy powielić w Portugalii to, co robimy w Hiszpanii. Automatyczne stacje benzynowe oferują to samo paliwo po niższej cenie. Jesteśmy w stanie zagwarantować najniższe ceny ze względu na wydajność, są to małe stacje benzynowe, które nie mają sklepów - dzięki temu systemowi obniżamy koszty i dajemy klientom niższe ceny".

Lider marki paliwowej podkreśla również, że "w porównaniu do Repsol, Galp czy BP, Petroprix oferuje zniżki w wysokości dziesięciu centów na litrze". Na stacjach w Covilhã i Águeda operator z sąsiedniego kraju sprzedaje zwykły olej napędowy po 1,479 za litr i zwykłą benzynę po 1,559 za litr.

W przyszłym roku firma planuje otworzyć 20 nowych stacji benzynowych w Portugalii, co oznacza inwestycję w wysokości dziesięciu milionów euro. Dyrektor generalny ujawnia, że kolejne jednostki będą znajdować się w Porto i Lizbonie, a także w miastach w ich pobliżu lub w Coimbrze. Manuel Santiago szacuje, że każda stacja benzynowa będzie kosztować od 400 do 500 tysięcy euro, w zależności od wielkości, a menedżer zapewnia, że Algarve również będzie miało stacje Petroprix, ale dopiero w 2026 roku.

Lider tej sieci automatycznych stacji benzynowych, która kupuje paliwo w Portugalii, zapewnia, że wejście do kraju "idzie bardzo dobrze". "Portugalscy klienci szukają najniższych cen, zwłaszcza że paliwo w Portugalii może być droższe niż w Hiszpanii ze względu na podatki".