Surfer powiedział, że powróci do elity w 2025 roku, po pierwszej rundzie toru na Hawajach, kiedy to nie przeszedł rundy kwalifikacyjnej, a nawet nie rywalizował z powodu problemów zdrowotnych.

World Surfing League(WSL) otworzyła już miejsce z dziką kartą na 2025 rok. Marokańczyk Ramzi Boukhiam, który zastąpi Toledo na torze, weźmie udział w czterech z pięciu etapów, w tym w MEO Rip Curl Pro Portugal, który odbędzie się w Praia de Supertubos w Peniche w dniach 6-16 marca.

"Z żalem ogłaszam, że wycofuję się z sezonu 2024 Championship Tour (CT). Ta decyzja była dla mnie bardzo trudna i zapadła po wielu dniach dyskusji z najbliższymi mi osobami. WSL wspierało mnie i jestem niesamowicie wdzięczny za przyznanie mi dzikiej karty na początek sezonu 2025. Jestem zobowiązany do powrotu lepszym niż kiedykolwiek" - napisał zawodnik z São Paulo na swoim oficjalnym koncie na Instagramie.

"W przeszłości zawsze szczerze mówiłem o niektórych moich wyzwaniach, nie tylko związanych z kontuzjami, ale także ze zdrowiem psychicznym. Rywalizacja na najwyższym poziomie w ciągu ostatniej dekady miała na mnie negatywny wpływ i potrzebuję przerwy, aby zregenerować siły na kolejny rozdział mojej kariery" - dodał.

Pomimo przerwy na etapach światowego toru, Toledo obiecał "skupić się" na swojej obecności w zawodach surfingowych na Igrzyskach Olimpijskich Paryż 2024, które odbędą się w Polinezji Francuskiej.


Author

A passionate Irish journalist with a love for cycling, politics and of course Portugal especially their sausage rolls.

Rory Mc Ginn