W wywiadzie dla Lusa, dotyczącym perspektyw turystycznych dla Porto i regionu północnego w sezonie letnim, prezes Turismo do Porto i Norte de Portugal(TPNP), Luís Pedro Martins, powiedział, że w 2024 r. pojawi się "nowa perspektywa" rynku, który był bardzo ważny w regionie do 2019 r., a który wraz z pandemią zniknął.
"W tym roku, w 2024 r., mamy nowe spojrzenie na rynek, który był bardzo ważny do 2019 r., który zniknął po pandemii, a teraz powraca, czyli rynek Azji i Pacyfiku", a mianowicie rynki w Chinach, Japonii, Korei Południowej i Singapurze.
"Miesiąc temu byliśmy na dużym road show w Chinach. Byliśmy w Pekinie, Szanghaju, Makau i Hongkongu, a wynik tego "roadshow" z Turismo de Portugal i kolegami z innych zewnętrznych agencji promocyjnych był naprawdę doskonały".
Chcemy wierzyć, że wszelkie ograniczenia, które mogą istnieć na innych rynkach, a mianowicie na rynkach europejskich, a nawet ostatecznie na rynku krajowym, mogą zostać przezwyciężone przez wzrost, który chcemy teraz osiągnąć na rynkach Azji i Pacyfiku, rynkach, które były ważne do 2019 r., a teraz powracają".
Jeśli chodzi o rynki azjatyckie, Luís Pedro Martins podkreślił, że Porto i region północny podejmują "bardzo duży wysiłek w zakresie promocji zewnętrznej w Chinach, ale także w Japonii, Korei Południowej i Singapurze".
Nie zapomniano również o rynkach Ameryki Łacińskiej i Afryki.
Zapytany przez Lusa o to, w których krajach TPNP zwiększa wysiłki w zakresie promocji zewnętrznej, prezes TPNP zwrócił uwagę na rynek angolski, na kontynencie afrykańskim, ale także w Meksyku i Argentynie.
Zdając sobie sprawę, że region nie przywiązywał dużej wagi do kierunków południowoamerykańskich, Luís Pedro Martins powiedział, że po raz pierwszy w 2024 roku pojedzie do Meksyku i Argentyny.
"Meksyk osiągnął bardzo dobre wyniki u naszych hiszpańskich sąsiadów, a teraz chcemy przyciągnąć go również do Portugalii, zwłaszcza że wiemy, że ci, którzy podróżują na duże odległości, nie szukają tylko jednego kraju, a tutaj chodzi o to, aby dać więcej opcji i uwzględnić wizytę w naszym kraju" - powiedział.
Jeśli chodzi o rynek afrykański, Luís Pedro Martins wyjaśnił, że rozwija się seria spotkań nie tylko w celu promocji zewnętrznej, ale także współpracy dwustronnej, a mianowicie z Angolą, zaplanowanej na przyszły tydzień w konsulacie Angoli w Porto.
"Chcielibyśmy móc uczestniczyć w targach turystycznych w Angoli w przyszłym roku i to po raz pierwszy. Turismo de Portugal było już tam obecne w tym roku i chcemy rozważyć możliwość bycia tam jako region", oświadczył, zauważając, że jest to rynek niszowy o dużej sile nabywczej, ważny dla turystyki zakupowej.