Lista, na której obecnie znajdują się Ota, Rio Frio czy Sintra, zostanie wkrótce okrojona, a finaliści mają zostać ogłoszeni w czwartek.
Opcje zaczęły się od pięciu, urosły do siedmiu, potem do dziewięciu, a teraz skaczą do 17. Według raportu ECO, na liście strategicznych opcji wzmocnienia przepustowości lotniska w regionie Lizbony znajdują się teraz także Ota, Rio Frio czy Poceirão, które były już rozważane w przeszłości, oraz Apostiça, Évora, Sintra, Tancos i Pegões.
Nowe zwiększenie wynika z propozycji, które zostały zaproponowane za pośrednictwem strony internetowej Aeroparticipa.pt, stworzonej przez komisję techniczną odpowiedzialną za strategiczną ocenę oddziaływania na środowisko (SEA) w celu wysłuchania obywateli. "Otrzymaliśmy ponad 700 propozycji, z których zachowaliśmy osiem, które były tymi, które miały informacje dla nas do rozważenia", powiedział Rosário Partidário, który przewodniczy komisji, w oświadczeniach dla ECO.
Tymczasowa lista zostanie skrócona. W czwartek CTI organizuje konferencję w audytorium Narodowego Laboratorium Inżynierii Lądowej (LNEC), na której przedstawi przyjęte kryteria wykonalności techniczno-naukowej, a także opcje "finalistów" oparte na zastosowaniu tych kryteriów.
Wyścig do przyszłej lokalizacji lotniska rozpoczął się od pięciu opcji wysuniętych przez rząd przy okazji rozpoczęcia nowej SEA. Były to: utrzymanie Porteli w połączeniu z Montijo, w wersjach jako głównego lub drugorzędnego lotniska, nowa infrastruktura w Campo de Tiro de Alcochete, Santarém oraz Portela plus Santarém.
CTI dodało lotnisko Beja i Portela+Alverca pod koniec stycznia, po przedstawieniu projektów. 8 kwietnia dodano bazę lotniczą Monte Real oraz, z inicjatywy komisji technicznej, Alcochete+Portela.
Rosário Partidário pozytywnie ocenia proces konsultacji z obywatelami. "Do końca roku przedstawimy rozwiązanie, które było już omawiane lub nawet nowe, to co jest pewne to to, że wydarzy się coś, co do tej pory nie miało miejsca, czyli posiadanie procesu partycypacyjnego. W sumie otrzymaliśmy około 27 tys. wypowiedzi" - ujawnił.
"Ludzie nie tylko się wypowiadali, ale dodawali sugestie i stawiali pytania. Dzięki temu mamy rozeznanie, co ludzie myślą" o lokalizacjach - mówi generalny koordynator CTI. "Otrzymaliśmy wiele wyrazów poparcia dla przeprowadzenia tak otwartego i przejrzystego procesu" - podkreśliła.